Projekt jest twórczą interpretacją wybranych wątków z dorobku Eugeniusza Frankowskiego—polskiego naukowca, etnografa, iberysty oraz wieloletniego dyrektora Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, a w szczególności z jego badań realizowanych na terenie Półwyspu Iberyjskiego. Na styku związków nauki ze sztuką znajduje się obszar zainteresowań autora. Tytuł zaczerpnięty został ze zwrotu użytego przez Frankowskiego opisującego jego interpretację sztuki ludowej. Elementami pracy są: instalacja składająca się z czterech obiektów wykonanych własnoręcznie ze słomy, zestaw rysunków, obiekty inspirowane materią badawczą Frankowskiego oraz prezentacja materiałów źródłowych w formie eseju wizualnego.
Prace wynikają z fascynacji bliskością kultury i natury, udokumentowanej przez Frankowskiego w jego pracach badawczych. Materia, forma, rzemiosło, architektura służąca społeczności lokalnej, kultywowane niezmiennie w swojej pierwotnej formie, stały się głównym obszarem zainteresowania autora. Inspiracją do powstania pracy były teksty, rysunki i fotografie. Niepełna przestrzeń archiwum Frankowskiego (wiele z jego prac zostało zniszczonych podczas II wojny światowej) stała się także laboratorium eksperymentu, domniemania i spekulacji. Autor miesza to co ma wartość dokumentalną z własny doświadczeniem i paranaukowym podejściem. Używa narzędzi sztuki by doświadczać i analizować swoje fascynacje w działaniu.
Aby zobaczyć publikację cyfrową kliknij tu

Zrealizowano w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
MUELA
instalacja, 2021
Słowo muela oznacza po hiszpańsku ząb trzonowy, jest też określeniem zwieńczenia słupów wspierających konstrukcje horreospichlerzy charakterystycznych dla Półwyspu Iberyjskiego. Ten detal architektoniczny, mający za zadanie uchronić zbiory przechowywane w spichlerzu przed gryzoniami, zwykle budowano z kamienia. Praca dekonstruuje ów obiekt, wyrywa go z kontekstu architektury i nadaje odrębną formę, która może w zmienny sposób angażować przestrzeń. Do wykonania czterech form będących elementami tej instalacji, została użyta słomamateriał, który pojawił się jako jeden z budulców tradycyjnych spichlerzy. Użycie jej do zbudowania samach podpór zatraca praktyczny sens budowli. Praca ze słomą metodą pętelkową pozwala na na budowanie samonośnych konstrukcji bez używania innych materiałów. Ten procesualny charakter działania jest istotnym elementem pracy. Powtarzalne gesty zapisywane w ciele, pozwalają na swobodne formowanie brył, a sam proces staje się elementem medytacji.
Oczy nie widzą więcej niż to, na co patrzą i nie patrzą na nic więcej, niż na to, co już znają
rysunek, 2020
Dwa z prezentowanych rysunków mają swoje źródło w stereoskopowych kliszach szklanych autorstwa Frankowskiego, które odnalezione zostały w antykwariacie w Pampelunie w latach 90, XX w., a obecnie znajdują się w zbiorach Towarzystwa Nauk Aranzadi. W tej części projektu rysunek jest syntezą i tak już niejednoznacznych i niepełnych treści przenoszonych przez fotografię. Tworzy przestrzeń zawieszoną w bezczasie, która jest wspólnym polem widzenia badacza i mojego własnego spojrzenia. Kolejne rysunki zostały zrealizowane na podstawie własnych fotografii wykonanych w Hiszpanii. W tym wypadku rysunek pełni funkcję inwentaryzacji form, które na przestrzeni ostatnich stu lat nie uległy znaczącym zmianom. Autorski filtr uproszczenia i selekcji eksponuje i uwypukla wybrane elementy. Rysunek, oprócz fotografii, był narzędziem wspomagającym pracę etnografów i naukowców, dlatego w naturalny sposób stał się techniką do czerpania z dorobku Frankowskiego.
Próba teorii formy i emocji
obiekty z ceramiki, szkła, drewna i kamienia, 2021
Z elementu zaczerpniętego z fotografii autorstwa Eugeniusza Frankowskiego powstała koncepcja budowy obiektów inspirowanych tradycyjnymi formami naczyń i przedmiotów codziennego użytku. Obiekty mają charakter pracy w procesie, która opiera się na komponowaniu, dekonstrukcji, zestawianiu i testowaniu. Zostały one skonstruowane z znalezionej ceramiki, szkła, drewna, kamienia. Formy pozbawione funkcji podlegają już tylko kategoriom emocji. Przyglądam się im z ciekawością odkrywcy, bawiąc się paranaukowym podejściem badawczym.